maj 16 2002

Zaufac kobiecej intuicji


Komentarze: 2

 Jakby malo bylo moich tragicznych wypadków związanych z Zaginioną Notka Nr 2, to jeszcze i moja kobieca intuicja wystawiona będzie niebawem na ciężka próbę. Godzina "zero" wybije jutro,dokadnie o 8. rano,kiedy wejdę do klasy i otrzymam sprawdzian z angielskiego. Zglębiam ten language i zglębiam i jakoś nie czuje się choć o krok bliższa do odkrycia skrzętnie ukrywanej przez naszą nauczycielkę tajemnicy różnicy w używaniu czasów Present Perfect i Present Perfect Continuous. Uff... za to po polsku umiem dlugie zdania skladać. Bardzo gorąco sobie życzę,abym jutro doznala naglego olśnienia i moja kompletne ignorancja ( a raczej zaciemnienie umyslu -chwilowe!!!) nie stanęla na przeszkodzie do napisania tego pieprzonego sprawdzianu.

Przepraszam, czy moze ktoś wylączyć deszcz?

No i naturalnie pieprzone linki nie dzialają. Dziękuję Ci ,Żuku,za trafne spostrzeżenia,ale na swoje usprawiedliwienie mam przygluchego procesora od informatyki. Poza tym... ehhhh... no dobra! Nie wiem,co mam zrobić,zeby dzialaly.

Przepraszam,czy może mnie ktoś uderzyć w glowę,bo ciągle,niezmiennie,nieustannie pozostaję pod wplywem "Moulin Rouge" ?. I jak to się stalo,że trafilam na ten film dopiero we wlasnym domu?!

A! I jeszcze coś! Taty nie wzruszyl niestety los zubożalej córeczki i nie dal ani zlotówki na komitet. Jednak w dzisiejszych czasach nie ma już biednych,niezaradnych dziewczątek dręczonych przez los,więc zadzwonilam do Oli i zalatwilam sobie napisanie pracy ( 10 zl od strony...) dla koleżanki z jej klasy. I nagle siostra zwrócila mi dlug. I jakaś dobra Ciocia dorzucila się do skarbca. Tak więc jutro zaplacę Jagusi za komitet i jeszcze mam na prezent na Dzień Matki:)

Ale to nie zmienia faktu,że linki nie dzialają!

I że nie mam zaufania do swojej kobiecej intuicji.

No nic. Zobaczę,jak to będzie.

Sh'eenaz

 

sh'eenaz : :
18 maja 2002, 00:00
a u nas nie padalo wcale a wcale.... nio dobra, pada, leje, mzy, kropi, znowu leje i tak w kolko. Siwy obiecal ze pojdzie do domu zakrecic deszcz ale nie wiem czy to pomoze bo mial zalatwic tylko Lodz. Jak dla mnie to present perfect i present perfect continues roznia sie niewiele, niestety moj psor uwaza inaczej i postawil mi ostatnio dwoje, dlatego moge Cie wesprzec tylko duchowo, liczac ze moze przed maturka mnie zdązy jeszcze oswiecic.
Żuku :)
16 maja 2002, 00:00
Ale Ty jesteś Sh`eenaz zabawna.. Hmm.. na prawdę masz tak dużo problemów (patrz niedziałające linki, bądź też kawałek deszczyka). Hmm... z desczykiem to nawet żaden problem, jush zaraz wyłączam, tylko mi drzewka na działce podleje.. Ale gorzej z tymi linkami.. niestety tesh się na tym nie znam.. Ha! Za to mój brat pewnie by to rozgryzł, niestety jestem z nim ostatnio w gorszych stosunkach.. Ale ze sprawdzianu musisz dostać 5! ..Znaczy tego Ci życzę. P.S. Jak chcesz to mogę Ci udzielać korepetycji, bo co za problem rozróżniać te dwa, jakże proste czasy.. :P

Dodaj komentarz